Mniejszości seksualne
Obecnie przyjmuje się istnienie 5 orientacji seksualnych, zwanych inaczej tożsamościami seksualnymi. Uznaje się je za pełnoprawne w sensie medycznym i psychologicznym, stąd postulat najważniejszych organizacji profesjonalnych skupiających psychiatrów, psychologów i seksuologów, że za takie powinny być uznane także w wymiarze społecznym.
Orientacja (tożsamość) seksualna oznacza skierowanie pragnień seksualnych i uczuciowych w kierunku osób płci:
przeciwnej (heteroseksualna),
obu (biseksualna),
tej samej (homoseksualna),
żadnej (aseksualna),
realizację seksualności tylko w działaniach autoerotycznych (autoerotyczna).
Status i istnienie dwóch ostatnich typów orientacji seksualnych budzi wciąż pewne kontrowersje, jednak żadnej orientacji seksualnej samej w sobie nie uznajemy za patologię.
Bardziej szczegółowe spojrzenie na orientację (tożsamość) seksualną ujawnia, że ten aspekt osobowości człowieka, nie jest jednorodny, tj. posiada szereg wymiarów, spośród których najważniejsze to:
kierunek pociągu seksualnego,
kierunek pragnień uczuciowych (potrzeby bliskości, zakochiwania się, tworzenia stałych związków),
własna identyfikacja,
zachowania seksualne,
U większości ludzi te wymiary są ze sobą zgodne, tj. osoba identyfikuje się na przykład jako osoba homoseksualna, odczuwa pociąg fizyczny do osób tej samej płci, pragnie bliskiej relacji z osobą tej samej płci, w osobach tej samej płci się zakochuje, tworzy z nimi związki emocjonalne oraz podejmuje z nimi współżycie seksualne.
Nie zawsze tak musi być i zdarza się, że (u niektórych przez dłuższy czas, a u innych krócej) te elementy nie wykazują spójności, co może być etapem rozwoju tożsamości seksualnej.
Może zdarzyć się, iż na przykład mężczyzna wykazywać będzie odpowiedź seksualną (reaktywność seksualną, pociąg seksualny) do mężczyzn, będzie czasami wchodził z nimi w interakcje seksualne, tj. dla przykładu odbywał z nimi analne stosunki płciowe, jednak nie będzie identyfikował się jako osoba homoseksualna, nawet nie jako biseksualna, a dodatkowo wchodził będzie w bliskie związki intymne tylko z kobietami i tylko w nich będzie w stanie się zakochać. Często mężczyzn takich włącza się do jednej grupy z mężczyznami homo- i biseksualnymi dla szerszego opisu – na przykład dla analizy ich zdrowia lub zachowań, określając tę grupę jako MSM, czyli Men having Sex with Men (mężczyzn mających seks z mężczyznami).
Jak napisano: orientacji seksualnej nie uznajemy za patologię!
Problemem medycznym staje się orientacja seksualna nieakceptowana przez jednostkę i związane z tym cierpienie, czyli tzw. orientacja seksualna niezgodna z ego. Zgodnie z rekomendacjami wszystkich uznanych towarzystw psychiatrycznych, psychologicznych, psychoterapeutycznych i seksuologicznych (na świecie i w kraju) leczenie i pomoc takim osobom nigdy nie powinny polegać na dążeniu do zmiany orientacji seksualnej, a na poprawie adaptacji do orientacji wykazywanej przez jednostkę. Pomoc może także polegać na uzyskaniu lepszego rozeznania co do swojej orientacji i różnych jej wymiarów. Takie podejście w pomocy terapeutycznej osobom homo- i biseksualnym określa się mianem terapii afirmatywnych.
Jednym słowem nie ma uzasadnienia merytorycznego, ani wiarygodnych metod, by podejmować się zmiany orientacji seksualnej – tzw. terapie konwersyjne (reparatywne) są pozbawione podstaw naukowych i nie są wiarygodne, a przybywa danych, dotyczących ich szkodliwości i nieetyczności.
Najbardziej rozpowszechnioną orientacją człowieka jest orientacja heteroseksualna. Dane dotyczące rozpowszechnienia pozostałych orientacji są bardzo niespójne i obarczone dużym błędem. Dzieje się tak m. in. dlatego, że:
mniejszościowe orientacje seksualne wciąż wiążą się ze stygmatyzacją społeczną i są ukrywane,
otrzymywane wyniki zależą od tego, o który aspekt orientacji seksualnej zostanie zapytany respondent i jakiego okresu życia i przedziału czasowego dotyczy ocena,
badania różnią się metodologią, na przykład badaną grupą,
orientacja u niektórych osób może wykazywać pewną zmienność w czasie, a u innych pozostaje stabilna i całkowicie niezmienna.
Można przyjąć „roboczo” stwierdzenie, iż rozpowszechnienie orientacji homoseksualnej w społeczeństwie wynosi ok. 5%, a ludzi biseksualnych w różnych wymiarach orientacji, patrząc przekrojowo i podłużnie w aspekcie czasowym jest o wiele, wiele więcej.
Należy przyjąć, iż osoby nieheteroseksualne należą więc do mniejszości seksualnych. Należą do nich także osoby o nietypowych tożsamościach płciowych (na przykład: osoby transwestytyczne, transgenderowe, transpłciowe) i nietypowych preferencjach seksualnych nieszkodzących innym ludziom (na przykład: fetyszystycznych, lekko i umiarkowanie nasilonych preferencjach sado-masochistycznych).
Kolejnym terminem związanym z zagadnieniem orientacji seksualnej to powszechnie stosowny skrót: LGB dotyczący grupę, na którą składają się lesbijki, geje i biseksualiści.
Należy także zauważyć, iż obecnie preferowanym terminem określającym orientację seksualną osób homo- i biseksualnych to odpowiednio terminy: homoseksualność i biseksualność, a nie homoseksualizm i biseksualizm. Te ostatnie odnoszą się bardziej jedynie do samych aktów seksualnych oraz mają konotację medyczną i patologizującą. Te pierwsze bardziej całościowo ujmują kwestię orientacji w jej pełnym wymiarze zarówno seksualnym, identyfikacyjnym, jak i uczuciowym. Ponadto bardziej neutralnie opisują ten jeden z ważniejszych aspektów osobowości człowieka, nie budzą skojarzeń medycznych (unikają więc szeroko krytykowanej obecnie medykalizacji i patologizacji seksu).
GRUPA MEDIA INFORMACYJNE & ADAM NAWARA |